Pewne elementy ubrań, które chętnie nosili nasi dziadkowie, a nawet pradziadkowie mogą stanowić inspirację także dla współczesnych mężczyzn, którzy poszukują własnego stylu. Klasyczne, niemal kultowe już dzisiaj dodatki są inspiracją dla wielu współczesnych projektantów mody.
Tweedowa marynarka
Były niezwykle popularne w czasach, kiedy nasi pradziadkowie czy dziadkowie byli ludźmi młodymi. Sportowe marynarki z tweedu, a nawet spodnie czy też garnitury były synonimem angielskiej elegancji i najwyższej jakości. Dzisiaj tweed jest tkaniną bardzo modną. Styliści chętnie proponują mężczyznom różne rzeczy z tweedu.
Maciejówka
To nakrycie głowy jest kojarzone przede wszystkim z Legionami i marszałkiem Józefem Piłsudskim. Tradycyjna maciejówka to czapka szyta z sukna, jej cechą charakterystyczną jest okrągłe denko, sztywny daszek i brak ozdób. Jedynym ozdobnym elementem maciejówki jest sznur lub pasek.
Spodnie w kant
Pojawiły się w propozycjach wielu projektantów. W czasach naszych dziadków, ale także i obecnie są one uważane za wyjątkowo eleganckie. O mężczyznach, którzy nosili kiedyś i noszą obecnie spodnie w kant można powiedzieć, że mają dobry styl i gust.
Szelki
Były niezbędnym dodatkiem męskiej garderoby. Pełnią taką samą funkcję, jak pasek do spodni z tą różnicą, że paska nie zakłada się do stroju formalnego. Z codziennych stylizacji zostały przez pasek wyparte. Od pewnego czasu powracają do łask. Najbardziej eleganckie są szelki zapinane na guziki. W codziennych stylizacjach mogą być zapinane na żabki.
Spinki do mankietów
Są klasycznym dodatkiem do koszul wizytowych. Cechą charakterystyczną tych koszul jest francuski mankiet. Nie da się go zapiąć inaczej, jak tylko dzięki spinkom. Krzykliwe, bogato zdobione spinki są w złym guście. Do wizytowego stroju najlepiej sprawdzają się spinki w klasycznym, a więc bardzo prostym kształcie. Dobieramy ich kolor do koloru koperty od zegarka i obrączki – jeśli ją nosimy. Spinki powinny mieć taką wielkość, aby podkreślały charakter stroju, ale nie dominowały nad nim.
